Pamiętacie kaptur jaki zrobiłam dla Zuli http://mandziulka.blogspot.com/2013/09/kapturowy-zawrot-gowy.html?? nie spodziewałam się, że aż tak się spodoba:)Jest m bardzo miło i z wielką przyjemnością zrobiłam kolejne kaptury, dla małych i dużych, dla dziewczynek i chłopaków. Trochę się ich nazbierało... sami zobaczcie
oczywiście pozował Miki (choć ciężko było b nie chciał przymierzyć "dziewczyńskich" na szczęście daje się jeszcze przekupić:) )
Jak Miki urzędował w przedszkolu przy robieniu zdjęć posiłkowałam się zabawkami Zuli:):) czemu nie....
i co wy na to???
czwartek, 14 listopada 2013
niedziela, 10 listopada 2013
Miki monster
jakiś czas temu trafiłam na pewną cudowną stronę, która natchnęła mnie działania, zresztą sami zobaczcie o tu... czpuchy po prosty powaliły mnie z nóg....
Miki siedział obok i gdy zobaczył to zdjęcie czapuchy stwierdził, że on musi taka mieć.... a co mama na to.... oczywiście że da się zrobić:):) zamówiłam "włochatą włóczkę" w kolorze niebieskim i tak powstała nasza pierwsza włochata czapka:)
ale czapa na zimę to przecież nie wszystko... szyja tez marznie...powstał więc włochaty komin:):):)
a co z małymi łapkami??? żeby nie marzły dorobiłam włochate rękawiczki... oczywiście musiały być z oczami, tak jak czapa... na szczęście udało mi się ilość oczu zmniejszyć do jednego:):)
I jak się wam podoba nasz zimowy monsterowy komplet???
Czapkę muszę jeszcze tylko ocieplić polarkiem i chyba dorobię sznurek do rękawic żeby się nie pogubiły:)
Miki siedział obok i gdy zobaczył to zdjęcie czapuchy stwierdził, że on musi taka mieć.... a co mama na to.... oczywiście że da się zrobić:):) zamówiłam "włochatą włóczkę" w kolorze niebieskim i tak powstała nasza pierwsza włochata czapka:)
ale czapa na zimę to przecież nie wszystko... szyja tez marznie...powstał więc włochaty komin:):):)
a co z małymi łapkami??? żeby nie marzły dorobiłam włochate rękawiczki... oczywiście musiały być z oczami, tak jak czapa... na szczęście udało mi się ilość oczu zmniejszyć do jednego:):)
I jak się wam podoba nasz zimowy monsterowy komplet???
Czapkę muszę jeszcze tylko ocieplić polarkiem i chyba dorobię sznurek do rękawic żeby się nie pogubiły:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)