oj wciągają i to bardzo... nowe pomysły, nowe kształty, wielkości, odkrywam coraz więcej, szkoda tylko że czas się nie rozciąga...
część rzeczy zrobiłam "z głowy", część wyszperałam w czeluściach internetu...
i tak powstał zielony komplecik z koralików SuperDuo
te bransoletki zobaczyłam na FB., niestety nie potrafię odszukać wzoru...
w jednej z pasmanterii wpadł mi w oko akrylowy (bardzo lekki) kabaszon, wyszedł z niego nawet fany wisior...
te zrobiłam na podstawie zdjęć wyszperanych w sieci, nie znalazłam wzoru więc metodą prób i błędów powstały jedne z moich ulubionych kolczyków
kolejny wzór znalazłam tutaj
jeszcze kilka rzeczy wpadło mi w oko i już czekają w kolejce "do zrobienia"
kwiatki... to kolejny wariant oplatania rivoli
dużo tego ale w dalszym ciągu to jeszcze nie koniec....