wtorek, 30 grudnia 2014

mała księżniczka

jutro bal sylwestrowy...
każda mała dama chce w tym dniu  wyglądać jak księżniczka, dlatego dziś o iście książęcej czapie:)
długie warkocze w kolorze blond, do tego korona na głowie....
uśmiech małej księżniczki bezcenny... moja królewna była tym razem tylko modelką ale na wiosnę dostanie swoje warkocze i koronę:):):)





druga czapa dodatkowo wyszyta cekinami i guziczkami, ma tez trochę inne warkocze:):)



z resztek włóczki wydziergałam jeszcze komin, żeby księżniczka nie marzła:)




czwartek, 18 grudnia 2014

anioły...

uwielbiam Święta, uwielbiam choinkę, uwielbiam przygotowywać ozdoby świąteczne...
w tym roku powiększyłam zastęp moich aniołków.
Zawsze chciałam mieć takiego dużego, w tym roku wyszperałam schemat trochę go zmodyfikowałam i  mam mojego pierwszego dużego anioła





a tu jeszcze kilka cudownych opisów, takie mi się marzą, ale niestety czasu mi nie starczyło w tym roku


ale wyczarowałam jeszcze kilka mniejszych aniołków




(te pojadą jutro do przedszkola Mikiego:))






dodatkowo zrobiliśmy z Mikim  w tym roku kule ze sznurka, kilka, tak na próbę....
w przyszłym roku będzie ich więcej...




poniedziałek, 15 grudnia 2014

cekiny po raz kolejny...

o cekinowej włóczce już pisałam  o TU, pisałam ale to nie znaczy ze skończyłam dziergać:):)
tym razem również duża chusta (ponad 100 cm długości) wzór chusty znalazłam na tym blogu
powstała też  prosta czapka, w kolorze kremowym ze złotymi cekinami....










i znowu nie moja...;)

niedziela, 7 grudnia 2014

tygrysek...

zaczęła się zima...
trzeba umilić dzieciom zimowe spacerki ciepłymi czapuchami...
dlatego powstał tygryskowy komplecik, ciepła czapucha podszyta polarkiem, żeby uszka nie zmarzły, szalik i oczywiście rękawiczki:):)








  uwielbiam takie dziergadła....

wtorek, 25 listopada 2014

a może ninja???

Pewien chłopiec uwielbia NINJA...
 a mama tego chłopca uwielbia spełniać marzenia swojego synka...
bo marzenia dzieci trzeba spełniać...


specjalnie dla Norberta powstał komplecik NINJA




wtorek, 18 listopada 2014

szydełkowe aplikacje

plama na koszulce, dziurka na spodniach a może czapka po starszym bracie???
U nas często, chyba nawet zbyt często...
ale to nie powód do żalu, wszystko da się naprawić:):)

plamka na koszulce??? koszulka nowa, więc szkoda żeby w szafie leżała, pomyślałam, poszukałam i znalazłam taki oto blog, kolejna strona pełna cudownych pomysłów, Zosia ma wiec "nową" księżniczkową koszulkę



a czapka??? 
była potrzebna na już, bo zrobiło się ciepło a mama nie zdążyła wydziergać nowej... 
nie szkodzi, ze po starszym bracie, zastąpiliśmy Złomka kotkiem:):)



dziura na kolanie??? u nas bardzo częste zjawisko, Miki, jak to przedszkolak ciągle bawi się na kolanach, szura wyciera i wraca do domu z dziurami. Znaki drogowe to fajny pomysł na "łatanie" dziur w spodniach 



i tak to własnie mama "naprawia" ubrania :):):)

piątek, 7 listopada 2014

cekinowe szaleństwo

przy każdych zakupach włóczkowych kupuję "na próbę" włóczki ciekawe, inne... takie które mnie intrygują....
niedawno "odkryłam" włóczki z cekinami, są śliczne, połyskujące i przyciągają uwagę ale jednocześnie mają w sobie coś eleganckiego...



włóczek z cekinami (jak się okazało) jest dużo, ja wybrałam Moonlight Rozetti,  jest miękka, ładnie się z niej dzierga,  cudownie się układa, co można z niej zrobić???
WSZYSTKO!!!
ja na dzierganie sweterków nie mam cierpliwości, wydziergałam więc komin, rewelacyjny na wiosnę, teraz jesienią też się świetnie nosi...




dorobiłam więc do niego czapkę, wzór już od jakiegoś czasu  czekał w szufladzie i się doczekał :):):) czaka na jesienne chłody jak znalazł...



ale to jeszcze nie wszystko, z cekinowej włóczki powstała jeszcze chusta, nie dla mnie co prawda, ale jestem z niej dumna, muszę dla siebie tez taką zrobić, jak tylko znajdę czas...




i co Wy na to???

wtorek, 14 października 2014

Czapka na jesienne spacerki:)

Ostatnio pokazywałam czapki, które zrobiłam dla Mikiego:)
dzisiaj o czapce dla Zosieńki
Jesień w tym roku jest piękna, cieplutko, świeci piękne słoneczko, aż chce się wychodzić na podwórko.
U nas jesienią czapki są obowiązkowe!!!
dla Zosi chciałam zrobić czapkę lekką, żeby jej nie było zbyt gorąco, wiązaną bo bardzo sprytnie pozbywa się czapek, kolory... takie żeby się szybko nie brudziła:)
zdjęcia , które posłużyły mi za wzór znalazłam już dawno, więc nawet nie pamiętam skąd dokładnie są....

a wyszło mi coś takiego:




następnym razem pokaże moją czapuchę:):) w końcu mama też marznie w głowę...

środa, 1 października 2014

Henio Tulistworek

Każdy mały chłopiec ma swoich ulubionych bohaterów...  Mikołaj uwielbiał Myszkę Miki potem  Zygzaka i Złomka, były też Smerfy, Reksio i cała masa innych stworów. Ostatnim "hitem" jest Henio Tulistworek, a że sezon na czapki rozpoczęty, to pojawiła się u nas Tulistworkowa czapucha:)






Przy okazji, z resztek włóczki powstał Henio do przytulania:)ten bardziej przypadł do gustu Zosieńce:)






Miki uwielbia też Szczerbatka... zabieram się wiec do robienia smoka, będzie grubsza, na chłodniejsze dni i koniecznie z nausznikami i wiązaniami:):)