odkryłam nowe możliwości szydełkowe.... ale o tym następnym razem,
dzisiaj o Wielkanocnych zaległościach, działo się i to dużo....
koszyk szydełkowych pisanek trafił na przedszkolny kiermasz u Mikiego (niestety nie mam zdjęć) duży wkład miała też Babcia:):)
jak pisanki to i miseczka, żeby miały gdzie pięknie wyglądać
żeby pisankom smutno nie było dorobiłam zajączki:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz