niedziela, 15 września 2013

Hello Kitty...

Dzisiaj znowu o Hello Kitty....
 jakoś tak mnie ten kotek prześladuje....
ale przyznacie,że jest sympatyczny:):)

Była czapka, a teraz coś do przytulania, gryzienia i zabawy.

Kitkę znalazłam na tym blogu. Urzekła mnie i powstała moja wersja kociaka...






Zula swoje Kitki już porządnie wymęczyła:) są niewielkie, i doskonale mieszczą się w małych łapkach...
 a jak się je cudownie gryzie jak rosną ząbki...

2 komentarze:

  1. Mamy Twoją kitkę :-))) Gabi ją uwielbia :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się bardzo, że kitka przypadła do gustu:):)

      Usuń